10 skutecznych sposobów na stres.
Kto z nas się nigdy nie stresował, niech pierwszy rzuci
kamieniem!
No i co, gdzie te kamienie?
Stres jest normalną częścią naszego życia i codziennie nam towarzyszy.
Pojęcie „stres” zostało wprowadzone
do użycia przez węgierskiego lekarza, Hansa Hugona Selye'a, który badaniu tego
zjawiska poświęcił 50 lat pracy naukowej. Czym właściwie jest ten cały stres? W
psychologii jest to proces za pomocą którego czynniki środowiskowe wpływają na
reakcje naszego organizmu, czyli prościej mówiąc jest to reakcja na jakieś
wydarzenia wokół nas, czyli tzw. stresory. Stresorami mogą być zarówno duży
tłok, kartkówka z matematyki jak i zwolnienie z pracy czy publiczne
wystąpienie. Stresorami mogą być też pozytywne sytuacje – długo wyczekiwane
spotkanie z kimś, ślub. Martwimy się wtedy czy wszystko pójdzie po naszej
myśli, układamy w głowie różne scenariusze z podekscytowaniem lub zastanawiamy
się jak wszystko dopiąć na ostatni guzik i mamy gotowe rozwiązania na wszystkie
sytuacje, których nie dało się przewidzieć – ale jednak je przewidzieliśmy ; )
Są trzy rodzaje stresu, dzielą się na: eustres, dystres
i neustres. Eustres określany jest jako pozytywny stres, który
motywuje do działania, mobilizuje, koncentruje naszą uwagę, energię i próbuje
wykrzesać z nas wszystko, co najlepsze – właśnie to wyżej wspomniane spotkanie
z kimś, ślub albo nowa praca. Jest to zarówno stresujące jak i ekscytujące.
Zmiany budzą w nas emocje, w tych przypadkach pozytywne. Eustres działa na nas
również w przypadku rywalizacji sportowej, wyjazdu na wakacje. Ale! W momencie,
kiedy naszemu życiu coś grozi, również pojawia się eustres i powoduje, że dzięki
adrenalinie jesteśmy w stanie wybrnąć z niebezpieczeństwa, np. gdy pędzi na nas
auto. To tak zwana reakcja „walcz albo uciekaj”. Niecodziennie bierzemy ślub
(chyba, że mowa tutaj o liderze Ich Troje, panu Michale Wiśniewskim), więc ten
pozytywny stres niestety rzadko nam towarzyszy. Zaś dystres to ten negatywny
stres. Każdy z nas codziennie stawia czoła problemom i zmartwieniom (w końcu
jesteśmy Polakami), np. boimy się, że przez korek spóźnimy się do
szkoły/pracy/na ważne spotkanie albo zapomnieliśmy kluczy do mieszkania czy
rękawiczek. To również większe problemy – śmierć kogoś bliskiego, spłata
kredytu, rozwód. Stres daje objawy fizyczne, takie jak bóle głowy, nerwowość, bezsenność
itp. Neustres to bodziec, który jest neutralny – to znaczy, że jedna osoba na
niego zareaguje, a dla drugiej jest eustresem albo dystresem.
Jak radzić sobie ze stresem? Oto 10 sposobów na stres.
1. Sport, aktywność fizyczna.
Ćwiczenia osłabiają reakcję
stresową organizmu i dają wyrzut endorfin, przez co poprawiają nastrój.
Pływanie, bieganie, gra w badmintona, jazda rowerem, ćwiczenia z hula hopem,
fitness – każdy znajdzie coś dla siebie. Pomaga nawet półgodzinny, codzienny
spacer.
2. Zdrowa dieta.
Niektórzy ludzie mają tak, że zajadają stres albo w ogóle
nie mogą przez niego jeść. Dodatkowo długotrwałe złe odżywianie może negatywnie
na nas wpłynąć – nie dość, że spowoduje wzrost masy ciała, to jeszcze pogłębi
stres. Należy pić wodę, wdrożyć do diety produkty bogate w witaminę B, magnez,
wapń, cynk. Nie można leczyć swoich problemów używkami, to może doprowadzić do
nałogu.
3. Rozmowa z bliską osobą.
Rozmowa o swoich problemach z kimś, komu ufasz być może
pomoże Ci podjąć jakąś decyzję lub podsunie rozwiązanie. A nawet jeśli nie, to
oderwie od problemów – można porozmawiać na jakiś inny temat. Już samo to, że
ktoś spojrzy na Ciebie, uśmiechnie się i będzie obok podziała budująco, a także
zmniejszy ciężar.
4. Prawidłowy sen.
Ja wiem, że jak ma się sporo na głowie to trudno jest po
prostu zasnąć. Ale dorosły człowiek powinien spać 7-8h. Może warto odpuścić
sobie tę popołudniową kawę, przewietrzyć sypialnię i napić się zielonej
herbaty? Kładzenie się o tej samej porze codziennie jest trudne, zawsze coś wypadnie
albo nie można zasnąć, ale odłożenie telefonu na bok albo wyniesienie go do
innego pomieszczenia i przeczytanie książki przed snem może w tym pomóc.
5. Zrób coś, co lubisz.
Pozwól swoim myślom odpłynąć daleko, zanurz się w gorącej
kąpieli, obejrzyj film, szydełkuj, przejedź się rowerem do lasu, pleć makramy
albo rób świece sojowe – cokolwiek, co Cię relaksuje i pomoże Ci opanować swoje
myśli, cokolwiek, co da Ci przyjemność.
6. Medytacja.
Mnie też kiedyś kojarzyła się z tybetańskimi mnichami, ale
nauka kontrolowania swoich myśli jest przydatna. Medytacja łagodzi stres, a
efekty widać już po dwóch tygodniach. Nie trzeba od razu siedzieć nad tym godzinę,
można zacząć od 5 minut dziennie i
stopniowo wydłużać czas. W internecie jest pełno poradników jak zacząć – to co,
zaczynamy?
7. Czas na zmiany.
Jeżeli czynnikiem, który działa na Ciebie stresująco, jest
na przykład mieszkanie z teściami/denerwująca praca/ogólnie niefajne otoczenie,
spróbuj je zmienić. Nie musisz się od razu wyprowadzać, ale możesz wyjechać na kilka
dni, by zająć się sobą. Możesz też zmienić wystrój kuchni czy sypialni, jeśli
poprawi Ci to humor.
8. Wyloguj się do życia.
Spędzanie całych dni w social mediach daje nam zaburzony
obraz tego, co się dzieje w życiu innych ludzi. Powstają kompleksy i nie zawsze
treści są takie, jakie chcemy czytać czy oglądać, bo trafimy na coś niechcący.
Spędzenie czasu na łonie natury albo ogólnie poza internetem na pewno wyciszy i
może dać świeże spojrzenie na sytuacje. Sama mając półroczny detoks od mediów
bardzo odpoczęłam i zdziwiłam się ilością nienawiści jaka jest wylewana czasem
w komentarzach. Zrób sobie przerwę.
9. Psychoterapia.
Czasem w życiu przychodzą chwile załamania, nie jesteśmy
sobie sami w stanie poradzić z naszymi wątpliwościami, problemami. Warto udać
się do specjalisty, by dał nam wskazówki i nakierował nas na rozwiązanie lub
poradzenie sobie ze stresem.
10. Techniki relaksacyjne.
Jest pełno technik relaksacyjnych, począwszy od sposobu
oddychania przez kolorowanie (na pewno obiły Ci się o uszy kolorowanki dla dorosłych
na odstresowanie), ćwiczenia polegające na zaciśnięciu i poluźnieniu mięśni. Wizualizacje,
joga, skanowanie.
Ludzie stresują się w wielu sytuacjach, mają różnorakie lęki. Stres może być dobry i motywujący, ale kiedy jest za długo i nie można wytrzymać już napięcia, warto udać się do lekarza, ponieważ nieleczony i długotrwały stres może prowadzić do schorzeń i chorób, np. depresji, z której ciężko jest wyjść. Nie można bagatelizować cudzych problemów – Ciebie może by to nie dotknęło, ale jest ktoś, kto taką sytuację bardzo przeżyje. Koleżanki ze studiów czasami stresują się jakimś egzaminem, a mnie to w ogóle nie dotyka. Za to one mogą nie rozumieć dlaczego ja martwię czymś innym. Jesteśmy tylko ludźmi, a zdrowie fizyczne i psychiczne jest bardzo ważne, szczególnie w dzisiejszych czasach – czasach pandemii i erze smartfonów, gdzie życie gna przed siebie, w ogóle się nie oglądając.
Moimi sposobami na radzenie sobie ze stresem są psycholog, rozmowa z kimś bliskim, kto po prostu nie jest takim pesymistą jak ja albo zjedzenie czegoś słodkiego czy pisanie. Zazwyczaj stres przed zaliczeniem jakiegoś przedmiotu albo wystąpieniem publicznym działa na mnie motywująco, ale wiem, że może paraliżować innych. A jak jest u Was? Jakie macie sposoby radzenia sobie ze stresem?
Komentarze
Prześlij komentarz
Cześć! Bardzo Ci dziękuję za czytanie mojego bloga i wszystkie komentarze. Zawsze staram się odwdzięczyć. Miłego dnia!